Proponowana przeze mnie uroczystość z okazji Dnia Mamy i Taty ma charakter zabawy rodziców z dzieckiem. Duże uznanie rodziców i dzieci zyskała zabawa przy bajce Kapitan Rabarbar i jego załoga.
Scenariusz spotkania z okazji Dnia Mamy i Taty
Miejsce: Miejskie Przedszkole nr 57, im. Krasnala Hałabały w Katowicach
Grupa: 3-latki Prowadząca: mgr Agnieszka Kubiczek
Temat:
Przygody mamy i taty z kapitanem Rabarbarem Proponowany przebieg spotkania
I. Schodzenie się gości:
- Przywitanie rodziców przez panią dyrektor przedszkola.
- Przywitanie rodziców przez nauczycielkę z dziećmi piosenką pt. Witaj mamusiu, Witaj tatusiu, (na mel. „Panie Janie”)- elementy Metody Dobrego Startu.
II. Występy dzieci:
- Zaśpiewanie piosenki „Jeżyk” przy akompaniamencie gitary , przedstawienie piosenką nazwy grupy.
- Zabawa przy piosence „Krasnal” przy akompaniamencie gitary , nawiązanie do przyjaźni Jeżyków z krasnalem Hałabałą, patronem naszego przedszkola.
- Recytowanie wiersza dla mamy I. Salach „Mama”.
- Taniec i piosenka dla taty „Tatusiu popatrz na mnie”.
- Instrumentacja utworu „Dla przyjaciela” na instrumentach perkusyjnych - metoda Batii Strauss.
III. Zabawa rodziców i dzieci przy bajce pt. Kapitan Rabarbar i jego załoga.
-
- Tworzenie morza za pomocą pasków bibuły przez dzieci i rodziców przy piosence
szanty /Hej ho/- metoda pedagogiki zabawy.
- „Statek” – dziecko siedząc na kolanach rodzica naśladuje ruchem treść bajki – elementy metody W. Sherborne.
- Po burzy taniec radości rodziców z dziećmi /Taniec dla mamy/– metoda pedagogiki zabawy (płyta CD, Tańce integracyjne)
- Szukanie skarbu na wyspie (w sypialni) przez dzieci marynarzy.
- rozpakowanie znalezionego pudła, dla każdego dziecka laurka i jeżyk.
IV. Życzenia dla rodziców
- Powrót dzieci marynarzy na „statek” ze znalezionym skarbem.
- Odśpiewanie rodzicom „ Sto lat” i wręczenie prezentów.
- Zaproszenie wszystkich przez nauczycielkę do sali / Jeżyków/ na słodką niespodziankę.
- Zachęcenie rodziców i dzieci do wzięcia udziału w konkursie /Wiersz o krasnalu Hałabale/ organizowanym przez nasze przedszkole.
Pomoce: fale z bibuły zakończone z obu stron uchwytem z tekturki dla każdej rodziny, oznaczone pudło czerwonym kwadratem na prezenty ( laurka, jeżyk), gitara, magnetofon, kasety, płyty, instrumenty perkusyjne,
Załącznik 1- treść bajki. Załącznik 1 Rodzice z dziećmi naśladują ruchem, gestem, okrzykami treść bajki. Słońce przygrzewało mocno, a wiatr był tak łagodny, że ocean marszczył się miękko jak lniane prześcieradło. Kapitan Rabarbar ze swoją załogą pływał po morzu. Na swym żaglowcu wiózł herbatę, cynamon i wanilię. Ich woń roznosiła się po całym pokładzie. Załoga wąchała i kichała raz po raz. Najgłośniej kichał Bosman, jak na bosmana przystało. A wtedy marynarze wołali „Na zdrowie” Do stu tysięcy halibutów!” Krzyczał kapitan Rabarbar – „zawiązać wszystkim nosy! Mam już tego dosyć ! Po czym kichał – „A-psik!” , a załoga wołała – „Na zdrowie!”. Płynęli już dwa tygodnie, a lądu nigdzie nie było widać. Spoglądali przez swoje lornetki, ale wszędzie było widać bezkres oceanu. Wspinali się na maszty i próbowali wypatrzyć ląd za pomocą swojej lornetki. Od czasu do czasu przepływały tylko ryby. Ich łuski mieniły się wszystkimi kolorami. A marynarze z zachwytu otwierali szeroko buzie i oglądali kolorowe ryby. A ryby chlupały, nurkowały pod wodę i wyskakiwały wysoko w górę, tak jakby chciały się popisać przed kapitanem Rabarbarem i jego załogą. Towarzystwa marynarzom dotrzymywały także wierne mewy i rybitwy. Przelatywały nad statkiem, siadały na burcie. Marynarze wypatrywali w którym kierunku lecą mewy i rybitwy i czy przypadkiem nie widać tam lądu. Marynarze od ciągłego wypatrywania lądu byli już znudzeni i ziewali coraz szerzej. Nic się nie działo. Wokół tylko woda i woda. Nagle zerwał się silny wiatr i na morzu rozszalała się straszliwa burza. Marynarze skupili się blisko siebie i trzymali się za ręce, a statkiem kołysało mocniej i mocniej. Musieli mocno trzymać się burty, bo wezbrane wody oceanu przelewały się przez pokład. Szarpały żaglami. Wdzierały się do kajut. Nagle strzelił piorun i złamał maszt. Przerażeni marynarze trzymali się za ręce. Po kilku godzinach sztorm ucichł. A po jej zakończeniu zatańczyli taniec radości, pokazujący, że po każdej burzy z piorunami i deszczu przychodzi słońce. Marynarze zobaczyli ląd. Kapitan Rabarbar wraz z marynarzami odnalazł tajemniczą wyspę na której ukryty był skarb. Marynarze wyruszamy na ląd w poszukiwaniu skarbu. Marynarze ochoczo zbiegli na ląd w poszukiwaniu skarbu. Po odnalezieniu skarbu na cześć marynarzy : „hura!”